Strona główna / Edukacja / Aktywność fizyczną i NTM da się pogodzić
Aktywność fizyczną i NTM da się pogodzić
Eksperci, w tym współpracująca z Centrum Medycznym MCC fizjoterapeutka Kinga Religa-Popiołek, zachęcają do aktywności fizycznej. Wiele osób dotkniętych nietrzymaniem moczu rezygnuje całkowicie z ruchu, z obawy na jego negatywny wpływ bądź też dyskomfort z nim związany. Z artykułu opublikowanego w „Kwartalniku NTM” (nr 2/2022) dowiecie się, dlaczego nie jest to dobre rozwiązanie.
Wiosna i lato sprzyjają ruchowi na świeżym powietrzu, a nietrzymanie moczu nie powinno być przeszkodą w uprawianiu sportu. O to, jaki sport wybrać i jak wspomagać się podczas jego uprawiania, zapytaliśmy ekspertów, którzy na co dzień pracują z pacjentami zmagającymi się z NTM. Wszyscy zgodnie przyznają, że właściwie dobrana aktywność fizyczna może wyjść pacjentom tylko na zdrowie.
Do tego, że aktywność fizyczna jest ważna w każdym wieku, nie trzeba przekonywać Magdaleny Koleckiej, szefowej mazowieckiego oddziału Stowarzyszenia Osób z NTM „UroConti”. Jej zdaniem zadbanie o chociaż umiarkowanie intensywny ruch, jest niezwykle ważne szczególnie dla osób starszych.
O ile dzieci nie mają problemu z aktywnością fizyczną, to im jesteśmy starsi, tym trudniej jest nam zmobilizować się do wysiłku fizycznego. Brak ruchu powoduje upośledzenie mięśni, a tym samym narządów wewnętrznych i całego organizmu. Dlatego tak ważne jest podejmowanie aktywności fizycznej w każdym wieku. Magdalena Kolecka
Sport jest wskazany, ale trzeba go uprawiać z głową
Do aktywności fizycznej zachęca również fizjoterapeutka mgr Kinga Religa-Popiołek, absolwentka krakowskiej Akademii Wychowania Fizycznego związana z krakowskim oddziałem „UroConti”. Ekspertka zwraca jednak uwagę, by aktywność fizyczną dobrać indywidualnie (po wcześniejszej diagnostyce funkcjonalnej) do potrzeb i możliwości każdego pacjenta. Niezwykle ważne jest również znalezienie przyczyny niekontrolowanych wycieków moczu. Jak wskazuje, mogą być one różnorodne. Trudno jest wskazać uniwersalną aktywność fizyczną, która sprawdziłaby się w przypadku każdego pacjenta z NTM. Jak podkreśla, istnieje jednak lista sportów, których należy się wystrzegać w przypadku problemów z nietrzymaniem moczu.Aktywnościami, które w większości przypadków będą niewskazane, są ćwiczenia związane z dźwiganiem dużych obciążeń, czy też ćwiczenia skocznościowe. Przykładami mogą być: crossfit, dźwiganie sztangi, skoki na trampolinie lub skakance. Jeżeli pacjentka zgłasza epizody nietrzymania moczu np. podczas biegania, zaleca się powstrzymanie od tej aktywności na czas terapii lub zastosowanie dodatkowego wsparcia na czas treningu w postaci np. tamponu podcewkowego, czy też pessaru, o ile nie ma przeciwwskazań do jego użycia. Gdy pacjentka po fizjoterapii zamierza wrócić do aktywności, to w przypadku już wspomnianego biegania należałoby zacząć od marszu w szybszym tempie, by później przejść do biegów o umiarkowanej prędkości Kinga Religa-PopiołekTym, o czym nie powinniśmy zapominać, jest również sposób wykonywania ćwiczeń. Powinny być one bowiem dostosowane długością i intensywnością do możliwości pacjenta.
Zaczynamy od krótszych treningów, by później stopniowo je wydłużać. Tak jak w wypadku treningów, tak też w przypadku np. wycieczek górskich konieczne mogą okazać się przerwy na odpoczynek, które dają ciału pacjenta chwilę wytchnienia i czas na rozluźnienie intensywnie pracujących mięśni, w tym mięśni dna miednicy, co zapobiega ich przemęczeniu. Kinga Religa-Popiołek
Aktywność fizyczna wspiera kontynencję
Kinga Religa-Popiołek zwraca również uwagę na to, że właściwie dobrane ćwiczenia mogą być pomocne także w terapii samego NTM.Właściwa dla każdego pacjenta, bez względu na przyczynę nietrzymania moczu, i mająca pozytywny wpływ na funkcjonowanie mięśni dna miednicy jest przede wszystkim dbałość o prawidłową postawę ciała podczas stania i siadu. Polecane są także ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia mobilizujące miednicę, ćwiczenia uruchamiające mięśnie głębokie tułowia. Ponadto, istotnym ćwiczeniem-odruchem, które powinno być stosowane przez wszystkie kobiety oraz np. mężczyzn po radykalnej prostatektomii, jest właściwa aktywacja mięśni dna miednicy zaraz przed kichnięciem, kaszlnięciem, czy też dźwignięciem zakupów oraz powolne ich rozluźnienie po wykonaniu danej czynności. Kinga Religa-PopiołekI dodaje, że wspomniana przez nią aktywacja mięśni dna miednicy powinna być również wykonywana zaraz po oddaniu moczu czy stolca.
Zwykło się mówić, że wraz z podciąganiem spodni „podciągamy” nasze dno miednicy, ponieważ właściwa aktywacja tej struktury prowadzi do zamknięcia cewki moczowej i odbytu oraz daje wrażenie zasysania jej do środka, w głąb miednicy. Stąd właśnie bierze się odczucie podciągania. Kinga Religa-PopiołekPełna treść artykułu: Kwartalnik NTM nr 2/2022